
Dla niektórych olimpijczyków tegoroczne zawody były tymi ostatnimi, a przed innymi jeszcze rok czy dwa lata ciężkiej pracy – miejmy nadzieję, owocnej. Co najważniejsze, mimo wielu przeciwności związanych z sytuacją epidemiologiczną, po ogromnej dawce stresu, doczekali się oni wymarzonych tytułów, mimo niemożliwości organizacji zawodów trzeciego stopnia. Tytuły finalistów, przyznane wszystkim uczestnikom finałów, to nie Czytaj dalej…