Erasmus+: Trzecie spotkanie w Rydze

W dniach 13-19.11.2017r. uczniowie z siedmiu krajów Unii Europejskiej: Polski, Słowacji, Irlandii, Niemiec, Szwecji, Włoch i Łotwy wzięli udział w spotkaniu w ramach projektu Erasmus+ „YOU – TOPIA”, którego tematem była „Energia oraz sposoby jej oszczędzania”.
Około godziny 6:00 wyjechaliśmy razem z Panią prof. Ewą Zygarowicz oraz Panem dyrektorem Ryszardem Józefczykiem spod naszej szkoły na lotnisko w Rzeszowie. Stamtąd samolotem polecieliśmy do Warszawy. Lot był przyjemny i krótki. W Warszawie poczekaliśmy chwilę na samolot do Rygi, a po ponad godzinie lotu, około godziny 13:00 byliśmy na miejscu.
Na lotnisku w Rydze czekali już na nas uczniowie i nauczyciele z innych szkół. Powitanie było bardzo rodzinne i wesołe. Wszyscy przedstawiliśmy się sobie nawzajem. Niestety pozapominaliśmy połowę imion już po 5 minutach. Jednak nikt nie miał nam tego za złe, ponieważ przedstawiciele innych krajów mieli ten sam problem. Po dotarciu Słowaków wyjechaliśmy w stronę hotelu. W hotelu rozpakowaliśmy, a potem poszliśmy do szkoły. Tam zaczęliśmy się integrować z pozostałymi uczestnikami projektu. W stołówce szkolnej zjedliśmy kolację, a następnie powitaliśmy uczniów ze Szwecji, gdyż przyjechali oni później. Wieczorem powróciliśmy do hotelu. Tak zakończył się dzień pierwszy.
Następnego dnia warsztaty w szkole zaczęliśmy od prezentacji filmów o „Oszczędzaniu energii w naszych szkołach”. Nasz na wysokim poziomie przygotowały koleżanki z klasy 3F, Wiktoria Półchłopek i Kasia Zajdel, które wcześniej również brały udział w projekcie Erasmus+. Po prezentacjach nadszedł czas na przydzielenie zadań odpowiednim grupom: interakcyjnej, dokumentacyjnej oraz robotycznej. Po krótkiej przerwie mieliśmy wykłady o oszczędzaniu energii oraz zabawy integracyjne polegające na zapamiętywaniu różnych sekwencji słów. Miłym zaskoczeniem była przygotowana dla nas gra miejska po Rydze. Naszymi przewodniczkami były Wiktoria, Elza i Adelina – trzy uczennice z Łotwy. Na zakończenie dnia zostaliśmy zabrani do restauracji “Key to Riga”. Jest to tradycyjna łotewska restauracja w centrum Rygi. Tak zakończył się dzień drugi.
W środę odwiedziliśmy elektrownie wodną “Keguma HES” – jedną z największych takich elektrowni w Europie. Niestety jest ona odległa od Rygi o ponad godzinę jazdy autobusem. Jednak dzięki temu mieliśmy czas na wspólną integrację oraz rozmowę. Elektrownia ta przypomina bardzo naszą Solinę. Obok elektrowni stoi muzeum poświęcone wynalazkom z dziedziny elektryki i elektroniki. Znajdują się tam przedmioty takie jak: stare komputery, laptopy, telefony, oporniki porcelanowe, specjalistyczna odzież pracowników elektrowni. Po powrocie do szkoły rozeszliśmy się do różnych sal, by omówić w grupach naszą pracę. Kolację zjedliśmy w barze zwanym “Lido”. Jest to restauracja z ogromnym wyborem dań, z których wszystkie są robione przed klientem, a wszystko w przystępnej cenie. Wieczór spędziliśmy w naszej wspólnej, mocno już zaprzyjaźnionej grupie. Tak zakończył się dzień trzeci.
W czwartek przedstawialiśmy plakaty o „Źródłach energii w naszym kraju”. Po prezentacjach mieliśmy ciąg dalszy wykładów na temat oszczędzania energii i środowiska. Graliśmy w quiz internetowy na temat środowiska, który podliczał statystyki wszystkich uczestników. Sprawdzaliśmy jak bardzo przyczyniamy się do zanieczyszczania środowiska za pomocą norweskiego kalkulatora internetowego. Ostatnim ćwiczeniem była gra w rybaków, którzy mają łowić ryby będące zapałkami leżącymi na kartce papieru. Wygrywa ten kto po 8 turach będzie miał najwięcej ryb (zapałek). W pierwszej wersji gry każdy w grupie gra osobno, nie można się konsultować. W drugiej natomiast grupa musi stworzyć firmę, która ma na celu uzbierać jak najwięcej zapałek. Następnie pojechaliśmy do miejsca, które nazywa się Getlini. Jest to miejsce, które zostało przerobione z wysypiska śmieci w farmę pomidorów. Później udaliśmy się na kręgle. Po kilkunastu minutach marszu doszliśmy na miejsce. Byłą to wielka hala z 25 torami do kręgli. Na naszym torze graliśmy my trzej i Arturs, kolega z Łotwy, a później też dwie Włoszki. Bawiliśmy się super. Tak zakończył się dzień czwarty.
W piątek obchodziliśmy Święto Narodowe Łotwy. Z tej okazji łotewscy uczniowie przygotowali dla nas koncert i pokaz tańców ludowych. Ich śpiewy były wzbogacone przez akompaniament gitary elektrycznej. Niestety uroczystość była w języku łotewskim. Nie przeszkodziło to jednak w zrozumieniu ogólnego przekazu wynikającego z melodii. Później rozeszliśmy się do grup i kontynuowaliśmy swoją pracę. Moja grupa była odpowiedzialna za stworzenie kostiumów do spektaklu. Piotrek robił wywiady z uczestnikami projektu, a Maciek świecił diody i sprawdzał skład wody ze szkolnych kranów. Gdy wszystkie grupy skończyły swoją pracę nastał czas na prezentację efektów. Wystawiona została sztuka pod tytułem “Alex in the wasteland”. Jest to sztuka wzorowana na “Alicji w krainie czarów” jednak jest ona mocno zmieniona. Zostały również przedstawione wyniki badań wody oraz filmy i zdjęcia z przebiegu pobytu w Rydze. Najważniejszy moment dnia, czyli dyskoteka. Tańczyliśmy takie tańce jak belgijka i tunak oraz graliśmy w różnorodne gry. Po tej imprezie wyszliśmy na miasto by pooglądać pokaz świateł. Tak zakończył się dzień piąty.
W sobotę z rana poszliśmy zwiedzać Rygę razem ze Słowakami. Komunikowaliśmy się z nimi na migi lub pisząc na telefonie, ponieważ nasi słowaccy partnerzy są głuchoniemi, ale dzięki temu nasz projekt ma jeszcze większą wartość! Okazało się to być bardzo zabawne dla nas i dla nich, bo język migowy nie jest taki łatwy. W południe pojechaliśmy do nadmorskiego miasta Jurmala. Jego krajobraz jest bardzo zbliżony do tego z Polski. Po powrocie do Rygi spotkaliśmy się w szkole by wieczorem razem pójść pooglądać pokaz fajerwerków. Był to też czas na pożegnanie i łzy, ponieważ z niektórymi z kolegów już się nie spotkamy. Mamy jednak nadzieję spotkać się w Irlandii w marcu. Przez ten krótki czas bardzo się do siebie przywiązaliśmy do siebie.
W niedzielę rano odwiedzili nas Arturs i Kristers, by pożegnać się po raz ostatni. Około godziny 11:00 wyjechaliśmy z przystanku autobusowego w stronę lotniska. Razem z nauczycielami rozpoczęliśmy podróż do domu. W Krośnie byliśmy około godziny 19:00. Była to niezapomniana przygoda.

Bartłomiej Burczyk, II B LO
Uczestnik projektu

 

Więcej zdjęć w galerii